Efektywnośc Eksperymentów Na Zwierzętach

Safer Medicines Campaign (Kampania na Rzecz Bezpiecznej Medycyny) jest niezależną organizacją utworzoną przez lekarzy i naukowców by chronic ludzkie zdrowie przez promowanie odpowiednich, nowoczesnych badań. Członkowie organizacji wyrażają opinię, iż w dzisiejszych czasach posługiwanie się rezultatami badań na zwierzętach, może bardziej szkodzic niż pomagac ludziom, a jedynym bezpiecznym sposobem na testowanie leków są metody oparte na ludzkiej, nie zwierzęcej biologii.
Safer Medicines Campaign udzieliła odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące doświadczeń na zwierzętach, ich przydatności w medycynie i możliwości zastąpienia nowymi technologiami:

arrows_green_027.gif

Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania

Poniższe publikacje są oceną efektywności eksperymentów na zwierzętach i prezentują przykłady dowodzące nieprzydatności rezultatów badań na zwierzętach w odniesieniu do organizmu ludzkiego.

Naukowy przegląd eksperymentów na zwierzętach ukazuje, że przyczyniają się one w bardzo niewielkim stopniu do postępu w medycynie człowieka

Nowe badanie opublikowane w magazynie Reviews on Recent Clinical Trials 2008; 3(2): 89-96

Spośród 20 publikacji na temat przydatności eksperymentów na zwierzętach, jedynie 2 wykazały znaczący ich udział w rozwoju klinicznych terapii, przy czym jedno z nich nie było jednoznaczne. Siedem dodatkowych badań nie wykazało użyteczności testów na zwierzętach w wiarygodnym przewidywaniu toskykologicznych skutków u ludzi, takich jak rakotwórczość czy teratogenność. Wyniki testów na zwierzętach były często dwuznaczne lub niezgodne z wynikami testów na ludziach. Zatem dane pochodzące z eksperymentów na zwierzętach nie powinny być postrzegane jako przydatne w tego typu przypadkach.
Zaufanie pokładane powszechnie w testach na zwierzętach podczas prób przedklinicznych oraz testowaniu toksyczności mogłoby świadczyć o tym, że są one przydatne w przewidywaniu reakcji ludzi na daną substancję chemiczną. Jednak spośród 20 publikacji na temat przydatności eksperymentów na zwierzętach, jedynie 2 wykazały znaczący ich udział w rozwoju klinicznych terapii, przy czym jedno z nich nie było jednoznaczne. W tym zawarte były eksperymenty na zwierzętach, które, według komisji etycznych, miały doprowadzić do postępu w medycynie, najważniejsze eksperymenty opublikowane w najważniejszych magazynach naukowo-medycznych oraz eksperymenty na szympansach (czyli na gatunku, który uważany jest za najbardziej przydatny w badaniach mających przewidywać reakcje człowieka na daną substancję). Siedem dodatkowych badań nie wykazało użyteczności testów na zwierzętach w wiarygodnym przewidywaniu toskykologicznych skutków u ludzi, takich jak rakotwórczość czy teratogenność. Wyniki testów na zwierzętach były często dwuznaczne lub niezgodne z wynikami testów na ludziach. Zatem dane pochodzące z eksperymentów na zwierzętach nie powinny być postrzegane jako przydatne w tego typu przypadkach. Prawna zgoda wykorzystania nie-zwierzęcych modeli jest zależna od formalnego, naukowego zatwierdzenia. W przeciwieństwie do modeli zwierzęcych, które są po prostu uznawane za użyteczne w przewidywaniu ludzkich reakcji. Powyższe wyniki świadczą o tym, że takie przeświadczenie jest oparte na błędnych przesłankach. Niewielka przydatność testów na zwierzętach w próbach klinicznych i toksykologii, w połączeniu z wysokimi kosztami ekonomicznymi oraz naruszeniem dobrostanu zwierząt wymaga narzucenia znacznie większej dyscypliny w badaniach na zwierzętach. Uzasadnia również potrzebę zakazania eksperymentów na zwierzętach, w przypadkach, gdy nie ma wystarczających danych, które dowodzą ich przydatności w medycynie ludzkiej.

Publikacja do ściągnięcia (pdf): http://www.bentham-direct.org/pages/content.php?RRCT/2008/00000003/00000002/0002RRCT.sgm

Zbytnie zaufanie do testów na zwierzętach jest zwodnicze, co więcej naraża ludzkie zdrowie i życie na niebezpieczeństwo

Kathy Archibald, dyrektor Europeans for Medical Progress, organizacji walczącej o bezpieczeństwo pacjentów
Aspiryna, najpopularniejszy lek na świecie, nic nie zawdzięcza testom na zwierzętach, tak samo jak środki znieczulające, antydepresanty, leki przeciwko AIDS itd.
W jaki sposób społeczeństwo ma ocenić, czy eksperymenty na zwierzętach są niezbędne, jeśli jedyne, co słyszą, to niczym nieuzasadnione stwierdzenia, takie jak: „Najważniejsze postępy w medycynie ubiegłego wieku byłyby niemożliwe, gdyby nie eksperymenty na zwierzętach” The Association of Medical Research Charities ASA (The Advertising Standards Authority, instytucja nadzorująca przestrzeganie Brytyjskiego Kodeksu Reklamowego ) zarządziła, iż stwierdzenie to nie powinno być powtarzane, gdyż jest zwodnicze. Mimo to, stało się ono mantrą propagatorów wiwisekcji.
Ta kwestia powinna być oceniona na podstawie faktów. Przykładowo testowanie leków: dowody pokazują, iż testy na zwierzętach przewidują mniej efektów ubocznych niż rzut monetą. Dlatego dziewięć z dziesięciu leków, które zostały przetestowane na zwierzętach okazują się nieskuteczne w próbach na ludziach, co więcej szkodzą wolontariuszom, a w niektórych przypadkach powodują ich śmierć.
Ostatnia taka niefortunna próba w Londynie dostarczyła niezbitych dowodów na brak sensu testowania bezpieczeństwa leków na zwierzętach: próbowano przekonać sześciu nieszczęsnych mężczyzn, iż lek TGN1412 jest całkowicie bezpieczny, gdyż okazał się bezpieczny w eksperymentach na małpach naczelnych.
Można wymienić wiele „farmaceutycznych katastrof”, gdzie setki ludzi poniosło śmierć, mimo, iż testy na zwierzętach wykazały, że lek jest bezpieczny. Vioxx, lek na artretyzm, został wycofany z globalnego rynku w 2004 roku. Lek okazał się bezpieczny, a nawet korzystny dla serca w eksperymentach na zwierzętach, ale spowodował 320,000 ataków serca i udarów u ludzi, w tym śmierć 140,000 z nich. Jeden z dyrektorów FDA (The US Food and Drug Administration) opisał to jako "największą farmaceutyczną katastrofę w historii świata"
Efekty uboczne leków na receptę, które zostały przetestowane na zwierzętach przed ich zastosowaniem u ludzi, są dzisiaj czwartą przyczyną zgonów w krajach zachodnich.
Eksperymenty na zwierzętach nie zapewniają nam bezpieczeństwa, a rząd nie wyciąga wniosków z kolejnych katastrof. Może tym razem, ze względu na to, iż testy na małpach naczelnych były przyczyną klęski w przypadku leku TGN1412, potrzeba przeprowadzenia dokładnej analizy przydatności testów na zwierzętach zostanie wzięta pod uwagę. Nawet podręcznik „Laboratory Animal Science” przyznaje, że „bezkrytyczne zaufanie do wyników testów na zwierzętach może być niebezpiecznie mylące i kosztowało zdrowie lub życie dziesiątki tysięcy ludzi”.
Testy na zwierzętach wprowadzają w błąd również w innych obszarach: utrudniają i opóźniają zrozumienie mechanizmów ludzkich chorób. Były dyrektor NCI (US National Cancer Institute, Amerykański Narodowy Instytut zajmujący się badaniem nad rakiem) Richard Klauzner stwierdza z ubolewaniem: „Historia badań nad rakiem to historia leczenia raka u myszy. Leczyliśmy myszy z raka przez dziesiątki lat. Takie leczenie po prostu nie działa u ludzi”
NCI twierdzi również, iż prawdopodobnie nie wykorzystaliśmy wielu efektywnych leków na raka, gdyż nie zadziałały one u myszy. Dym papierosowy, azbest, arszenik i benzen są bezpieczne po przyswojeniu, jak wykazały badania na zwierzętach. Z kolei z 20 substancji, które nie powodują raka u ludzi, 19 wywołuje tę chorobę u gryzoni. Siedemset leków na udar okazało się być skutecznymi w eksperymentach na zwierzętach. Ze 150, które do tej pory zostały podane pacjentom w próbach klinicznych, żaden nie okazał się bezpieczny i efektywny. Tak samo trzydzieści szczepionek na AIDS, mimo wspaniałych wyników w testach na małpach naczelnych, nie zadziałało u ludzi.
Nie ma ucieczki od faktu, iż ludzie muszą być królikami doświadczalnymi podczas testowania nowych terapii. Oczywiście, zdrowie i bezpieczeństwo badanych wolontariuszy powinno być nadrzędne, a najlepsze przedkliniczne zabezpieczenia i testy muszą być zapewnione, aby ich ochronić przed działaniami niepożądanymi.
Nowe leki przechodzą trzy podstawowe fazy testowania: modelowanie in vitro (probówka) oraz in silico (komputer); testy na zwierzętach; i w końcu próby na ludziach. Przed rozpoczęciem testowania u ludzi, powinniśmy uzyskać przekonywujący dowód na to, że lek jest bezpieczny i efektywny. Żadna metoda – testy na zwierzętach, ludziach, czy w probówce, nie są w stanie przewidzieć reakcji każdego pacjenta ze 100% dokładnością.
Reakcje są różne u osobników różniących się wiekiem, płcią, grupą etniczną. Dlatego właśnie próby kliniczne powinny być reprezentatywne dla całej populacji. Wszyscy różnimy się od siebie, ale nie w takim stopniu w jakim różnimy się od zwierząt. Metody bez udziału zwierząt nie są nieomylne, ale stanowią dużo bezpieczniejszą alternatywę.
Obecnie 92% nowych leków nie sprawdza się w próbach klinicznych. To oznacza, że wolontariusze w tych próbach cierpią z powody niespodziewanych efektów ubocznych, które mogą być poważne, a nawet śmiertelne. Według Drug Discovery World - “dzieje się tak głównie dlatego, że dane pochodzące z eksperymentów na zwierzętach nie przewidują efektywności działania danego leku u człowieka “
W naukowych i farmaceutycznych kręgach, od dziesiątek lat, wiadomo, że testowanie leków na zwierzętach nie jest godne zaufania. W 1962 The Lancet skomentował: ”Musimy stawić czoła faktom – najbardziej dokładne testy na zwierzętach mogą nam powiedzieć niewiele o efektach danego leku u ludzi”. W 1964 roku James Gallagher, dyrektor medyczny Laboratoriów Lederle, przyznał: „Eksperymenty na zwierzętach są przeprowadzane dlatego, że są legalne, a nie dlatego, że mają jakąś wartość naukową. Ich przydatność w medycynie ludzkiej jest zazwyczaj znikoma”
A więc kompanie farmaceutyczne przeprowadzają testy na zwierzętach głównie po to, by przestrzegać rządowych regulacji. Zasadniczo, testy na zwierzętach zapewniają kompaniom farmaceutycznym możliwość uchylenia się od odpowiedzialności w sytuacjach, gdy lek zabija lub szkodzi ludziom. Uumożliwiają im również uniknięcie kosztów przeprowadzania prób klinicznych na taką skalę, na jaką powinny być przeprowadzone.
WI 1984, profesorowie Lawrence, McLean i Weatherall zaobserwowali: "Metody oceny toksyczności leków poprzez badania na zwierzętach są czysto empiryczne i nieuzasadnione… Niezbędnym jest przeprowadzenie badań, które sprawdzą, czy takie testy mają wystarczającą wartość przewidująca, aby być uzasadnione, czy stanowią bezsensowną stratę środków materialnych…"
Od tego czasu przybywa coraz więcej dowodów na to, że eksperymenty na zwierzętach są zupełnie nieprzydatne i nie spełniają swojego zadania, mimo to, nigdy nie przeprowadzono analiz mających na celu ocenę ich zasadności. W obliczu ostatnich katastrof farmaceutycznych, jedyne co nam pozostaje, to powziąć kroki w celu naukowej, niezależnej i przejrzystej analizy przydatności testów na zwierzętach."

Wykorzystanie małp naczelnych w badaniach nad lekami – uzasadnione, czy zupełnie zbędne

Wśród narastającego napięcia i kontrowersji dotyczących wykorzystywania zwierząt do badań nad lekami dla ludzi i eksperymentów z udziałem małp naczelnych w szczególności, jedno kluczowe pytanie zostało pominięte: czy eksperymenty te mają jakąkolwiek wartość? Czy przyczyniają się w jakiś sposób do postępu w ludzkiej medycynie?

Zagrożenie dla ludzkiego zdrowia

Wszystkie obszary badań, w których wykorzystywane były małpy naczelne dostarczają dowodów przeczących ich przydatnośći1:

* AIDS: Z rzadkimi wyjątkami, małpy naczelne nie rozwijają AIDS po zakażeniu HIV; wyniki eksperymentów nie mogą być odniesione do ludzi ze stu procentową pewnością2-5. Żadna z 50 szczepionek testowanych na małpach naczelnych (np. “Aidsvax”) nie zadziałała u ludzi.6 Efektywne leki przeciw HIV zostały otrzymane i przebadane z użyciem metod in vitro oraz in silico, bez wykorzystania modelów zwierzęcych7-8.
* Zapalenie wątroby - Hepatitis (HCV): Eksperymenty na małpach naczelnych nie przyczyniły się do wyjaśnienia mechanizmów infekcji HCV, zniszczenia komórek wątroby, czy rozwoju szczepionek 9. Większość sukcesów w tym obszarze otrzymano dzięki metodom in vitro i badaniom klinicznym. Istnieją znaczne różnice w mechanizmach infekcji oraz chorób wirusowych pomiędzy ludźmi a małpami naczelnymi10-12 .
* Choroba Alzheimera: Badania na małpach naczelnych nie przyniosły nam informacji na temat patologii choroby Alzheimera13,14. Złogi, starcze blaszki powstające w mózgu są cechą choroby Alzheimera u ludzi, ale nie u małp.14 Badania na ludziach oraz metody in vitro dostarczyły ważnych informacji z zakresu genetyki, biochemii, powiązania choroby z trybem życia oraz hipotez, które objaśniają nam mechanizmy patofizjologiczne u ludzi w przebiegu tej choroby. “Szczepionka” na Alzheimera —AN-1792— była bardzo dobrze tolerowana przez organizm małpy15,16, ale doprowadziła do udarów oraz zapaleń ośrodkowego układu nerwowego u ludzi17.
* Choroba Parkinsona: Pomiędzy objawami i mechanizmami powstawania choroby Parkinsona u ludzi i zwierząt istnieją zasadnicze róźnice18. Znaczny postęp w tym obszarze poczyniono dzięki badaniom klinicznym, genetycznym, autopsjom, badaniom nad ludzkimi tkankami oraz epidemiologii.
* Udar: Małpy naczelne przez dziesiątki lat służyły jako modele do badań nad udarem, mimo zasadniczych różnic w fizjologii pomiędzy nimi, a ludźmi. Istnieją tu znaczne różnice gatunkowe19. Z około 150 leków, które zadziałały u zwierząt (często małp naczelnych), żaden nie okazał się skuteczny u ludzi20-22.
* Hormonalna terapia zastępcza: Ta terapia okazała się skuteczna w zapobieganiu chorobom serca i udarom u małp naczelnych, natomiast u ludzi zwiększała ryzyko tych chorób23.

Różnice mają znaczenie

Eksperymenty na małpach naczelnych doprowadziły do mylnych wniosków w medycznych badaniach z powodu zasadniczych genetycznych i biochemicznych różnic pomiędzy ludźmi i małpami naczelnymi:

* Ludzkie geny wykazują większą podatność na neurodegeneratywne (powodujące degeneracją układu nerwowego) choroby związane z wiekiem, takie jak choroba Alzheimera i Parkinsona24.
* U szympansów 20 na 333 geny związane z rakiem są inne niż u ludzi25. 560 genów wykazują różnicę, które dotyczyć mogą układu odpornościowego26; mechanizmy ekspresji 169 genów w korze mózgowej są różne27; 965 genów w korze płata przedczołowego ulega ekspresji u ludzi, ale nie u szympansów i 344 u szympansów, ale nie u ludzi28 . Wśród genów ulegających ekspresji u obu gatunków 20% ma różne profile ekspresji, przy czym 52 z tych genów jest związana z chorobami neurologicznymi28 .
* Osiemdziesiąt procent białek u szympansów różni się do pewnego stopnia od tych u ludzi29.

Prowadzone są badania mające na celu naukową ocenę wartości eksperymentów na małpach naczelnych, w tym szympansach oraz determinację stopnia do jakiego powyższe różnice wpływają na zasadność i sensowność tych eksperymentów.

Co możemy zrobić?
Zakończenie badań na małpach naczelnych przyniosłoby korzyść medycynie ludzkiej poprzez przerwanie napływu niepewnych danych oraz skierowanie funduszy w kierunku bardziej odpowiednich i godnych zaufania metod. Chodzi o obserwacje i badania chorych (ludzi) oraz badania DNA, zapewniające wiarygodne i użyteczne informacje, na których można opierać dalsze badania i odnosić ich wyniki do praktyki klinicznej: mikromacierze oraz inne metody badań DNA; proteomiki, metabolomiki; komputerowe i matematyczne modele; empidemiologia; badania kliniczne; niezliczone techniki in vitro biologii molekularnej; mikrodozowniki; technologie scanningowe itd.

W skrócie: technologie, które w sposób oczywisty i znaczący przyczyniły się do rozwoju ludzkiej medycyny.

Podczas gdy uparcie trzymamy się eksperymentów na małpach naczelnych i odsuwamy inne technologie “na margines”, miliony ludzi czeka na godne zaufania wyniki badań naukowych, które mogłyby im pomóc. Będą czekać jeszcze bardzo długo, jeśli kręgi medyczne nie stawią czoła rzeczywistości.

Dr Jarrod Bailey, Ph.D.
Wrzesień 2006

tłumaczenie: http://stoptestom.info
źródło: http://www.pcrm.org/

Przypisy:
1. Bailey J (2005) Non-human primates in medical research and drug development: a critical review. Biogenic Amines 19(4-6): 235-255.

2. Kaufman SR et al. (1996) In: Shortcomings of AIDS-Related Animal Experimentation. Medical Research Modernization Committee, New York. Available: http://www.mrmcmed.org/aids.html. Accessed 2006 Aug 23.

3. Anzai T et al. (2003) Comparative sequencing of human and chimpanzee MHC class I regions unveils insertions / deletions as the major path to genomic divergence. Proc Natl Acad Sci USA 100: 7708-7713.

4. Koopman G et al. (1999) The relative resistance of HIV type 1-infected chimpanzees to AIDS correlates with the maintenance of follicular architecture and the absence of infiltration by CD8 cytotoxic T lymphocytes. AIDS Res Hum Retroviruses 15: 365-373.

5. Nath BM et al. (2000) The chimpanzee and other non-human-primate models in HIV-1 vaccine research. Trends Microbiol 8: 426-431.

6. Wilson C (2003) HIV vaccine hopes still high. New Scientist 2385: 7.

7. DeVita VT Jr. et al. (1992) AIDS Etiology, Diagnosis, Treatment, and Prevention, 3rd ed. JB Lippincott, Philadelphia, USA.

8. Vacca JP et al. (1994) L-735,524: an orally bioavailable human immunodeficiency virus type1 protease inhibitor. Proc Natl Acad Sci USA 91: 4096-4011.

9. Rosen HR and Martin P (2000) Hepatitis B and C in the liver transplant recipient. Seminars Liver Dis 20: 465-480.

10. Zanetti AR et al. (1995) Mother-to-infant transmission of hepatitis C virus. Lombardy Study Group on Vertical HCV Transmission. Lancet 345: 289-291.

11. Major ME and Feinstone SM (2000) Characteristics of hepatitis C infectious clones in chimpanzees. Curr Topics Microbiol Immunol 242: 279-298.

12. Lanford RE et al. (2001) The chimpanzee model of hepatitis C virus infections. ILAR J 42: 117-126.

13. Guela C et al. (1998) Aging renders the brain vulnerable to amyloid β-protein neurotoxicity. Nat Med 4: 827-831.

14. St. George-Hyslop PH and Westaway DA (1999) Alzheimer’s disease. Antibody clears senile plaques. Nature 400: 116-117.

15. Sibal LR and Samson KJ (2001) Nonhuman primates: A critical role in current disease research. ILAR J 42: 74-84.

16. Young E (2002) Alzheimer’s vaccine trial suspended. New Scientist Jan 22.

17. Steinberg D (2002) Companies halt first Alzheimer vaccine trial. The Scientist 16: 22.

18. Hantraye P (1998) Modeling dopamine system dysfunction in experimental animals. Nuclear Med Biol 25: 721-728.

19. Huang J et al. (2000) A modified transorbital baboon model of reperfused stroke. Stroke 31: 3054-3063.

20. Neff S (1989) Clinical relevance of stroke models. Stroke 20: 699-701.

21. Wiebers DO et al. (1990) Animal models of stroke: are they relevant to human disease? Stroke 21: 1-3.

22. Wiebers DO et al. (1990). Prospective comparison of a cohort with asymptomatic carotid bruit and a population-based cohort without carotid bruit. Stroke 21: 984-988.

23. Gray S (2003) Breast cancer and hormone-replacement therapy: The Million Women Study. Lancet 362: 1332.

24. Emory University Health Sciences Center press release, 2003 Oct 13.

25. Puente XS et al. (2006) Comparative analysis of cancer genes in the human and chimpanzee genomes. BMC Genomics 7(1):15.

26. Puente XS et al. (2005) Comparative genomic analysis of human and chimpanzee proteases. Genomics 86(6): 638-647.

27. Caceres M et al. (2003) Elevated gene expression levels distinguish human from non-human primate brains. Proc Natl Acad Sci USA 100(22): 13030-13035.

28. Marvanova M et al. (2003) Microarray analysis of nonhuman primates: validation of experimental models in neurological disorders. FASEB J 17(8): 929-931.

29. Glazko G et al. (2005) Eighty percent of proteins are different between humans and chimpanzees. Gene 346: 215-219.

Dlaczego koty powinny powiedziec "nie" aspirynie, Robert Matthews

"Nie ulega wątpliwości, że badania z udziałem zwierząt przyczyniły się do olbrzymiego postępu w medycynie. Ponad sto lat temu, bardzo kontrowersyjne, jak na tamte czasy, stwierdzenie, iż choroba może być przenoszona poprzez mikroby, zostało potwierdzone, poprzez wstrzyknięcie bakterii zwierzętom. Chirurgia również zawdzięcza wiele technikom, które były początkowo wypróbowane na zwierzętach.
Jednak tego rodzaju badania są bardzo odległe testowaniu leków, gdzie subtelne różnice biochemiczne mogą skutkować w całkowicie odmiennych reakcjach. Przykładowo, ze stu terapii udaru, które były skuteczne u zwierząt, jedynie jedna zadziałała u człowieka: 99% zawiodło." Więcej

Lekarze obawiają się, że leki przetestowane na zwierzętach zagrażają zdrowiu pacjentów

- sondaż przeprowadzony w Wielkiej Brytanii w 2004 Czytaj tu

_________

Linki

Safer Medicines Campaign

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License